W końcu nadmierne spożywanie alkoholu przyczynia się do wielu poważnych schorzeń (np. chorób wątroby, chorób serca, problemów z pamięcią, problemów z trawieniem), dlatego nie ryzykuj i regularnie poddawaj się badaniom, a także zachowaj umiar przy piciu. Jeśli robisz się czerwony, kiedy pijesz może być oznaką tego, że możesz Ja myślę że alkohol to jest taki odstrsowiacz .Wypijesz chociaż łyk piwa czy tam wódki i zaraz ci się buzia śmieje :) I nic więcej nie potrzeba ..Człowiek po alkoholu staje się śmielszy no i niestety nie raz dochodzi właśnie do czegoś takiego a w niektórych przypadkach do Czy warto być w związku z alkoholikiem za każdą cenę? Na to pytanie odpowiadają dwaj byli alkoholicy – Artur Nowak i Marek Sekielski. Ich książka „ Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba”, to szczery do bólu dialog facetów, których uzależnienia doprowadziły na skraj przepaści, gdzie już nie liczy się ani rodzina, ani praca, ani przyszłość. Jednym ze skutków nadużywania alkoholu jest impotencja alkoholowa, wywołująca zaburzenia erekcji. Jest ona typem męskiej dysfunkcji seksualnej. Typowym objawem dla tej przypadłości jest brak wzwodu lub ejakulacji. Impotencja wywołana alkoholizmem wywołuje nieprzyjemne dolegliwości i utrudnia funkcje seksualne mężczyzn. Twój facet to D**ek i alkohol nie ma tu nic do rzeczy :D Ogólnie ludzie którzy tłumaczą się ze zrobili coś pod wpływem alkoholu np zdrada, zabójstwo, okaleczenie etc to dla mnie Odp: czy po takiej akcji mogę mu nadal ufać. fairytale napisał/a: Gdyby Twoja partnerka flirtowała z Twoim kumplem i nawet zwróciłbyś jej uwagę, to nie zastonowiłbys sie nad tym, że może to robić ponownie, gdy Ciebie nie będzie. Gdybym miał takiego kumpla to dostałby w zęby. Alkohol nigdy nie jest usprawiedliwieniem zdrady. Z prawnego punktu widzenia, zdrada po alkoholu nie usprawiedliwia męża. Skoro mąż się upił i Cię zdradził, to poniesie na to odpowiedzialność. Grozi mu rozwód z orzeczeniem jego winy i dożywotnie alimenty na Ciebie. Zdrada po alkoholu . Pozew rozwodowy z orzeczeniem o winie męża Mąż, pijący po kryjomu, nie będzie mógł odmówić alkoholu na spotkaniu ze znajomymi. Dodatkowo musi wypić dużo więcej, aby osiągnąć ten sam stan odurzenia. W efekcie może wykorzystać swoje sekretne picie, aby podnieść poziom procentów w organizmie. Dlatego często jest najbardziej piany, mimo że przy stole pił tyle samo, co 1 Eldorado_women 2023-05-13 13:02:59. Temat: Czy on jest gejem lub bi? Hej, krótko i na temat. Spotykam sie od jakiegoś czasu z facetem jednak mam kilka przesłanek, które dają mi do myślenia czy on nie jest innej orientacji. Pierwszą rzeczą było jak mówił, że ma kolegę geja. Nadmierne ilości spożytego alkoholu niosą zdrowotne konsekwencje. Część z nich związana jest z wyglądem zewnętrznym. Jest to stan niedożywienia, który objawia się sporym wychudzeniem, oraz trudności w poruszaniu się (zaburzenia równowagi). Osoba mająca problem z alkoholem zauważa: pogorszenie widzenia, senność, WFC1H. 6 maja, 2022 Czy terapia alkoholowa pomaga? Nadużywanie alkoholu w wielu przypadkach prowadzi do uzależnienia, które przemienia się w postępującą chorobę. Alkoholik nie tylko pogarsza swoje zdrowie, ale i rujnuje życie najbliższym osobom. Niestety schorzenie to trudno jest wyleczyć, zwłaszcza bez specjalistycznej pomocy. Uzależnienia od alkoholu można jednak skutecznie się pozbyć, stosując terapię alkoholową. Jej głównym celem jest uświadomienie choremu szkód związanych z piciem. Na czym polega terapia uzależnień? Zadaniem terapii uzależnień jest wyzwolenie pacjenta od czynnika, który go uzależnił. Po ukończeniu terapii pacjent nie powinien teoretycznie sięgać już po alkohol. Ponadto, proces ten prowadzi do zmniejszenia negatywnych skutków nałogu pacjenta. Ma też na celu wsparcie go w powrocie do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Terapia uzależnień bazuje na wszelkich działaniach psychoterapeutycznych. Niekiedy lekarze sięgają również po środki farmakologiczne, ale są one jedynie wsparciem doraźnym. Leki otrzymują zwłaszcza osoby w początkowej fazie terapii uzależnień w celu pozbycia się objawów fizycznych uzależnienia od alkoholu. Specjalista może zalecić na przykład zażywanie preparatów antydepresyjnych. Oprócz tego, wielu pacjentów poddawanych jest detoksowi organizmu. Jego celem jest eliminacja objawów fizycznych uzależnienia. Kompleksowa terapia uzależnień obejmuje: reprogramming, czyli wyuczenie pacjenta korzystnych dla jego zdrowia zachowań,psychoterapia indywidualna,psychoterapia grupowa,psychoedukacja,terapia skupiająca się na rozwiązaniach,treningi umiejętności. Jedną z metod stosowanych w leczeniu uzależnień jest hipnoza. W trakcie takiego seansu można dotrzeć do głębszych części świadomości pacjenta, co pozwala na wzmacnianie w nim motywacji do rozstania z uzależnieniem. W czym pomaga psychoterapeuta? Celem psychoterapeuty uzależnień jest wdrożenie zmian w codziennym funkcjonowaniu chorego. Specjaliści pracujący z alkoholikami pomagają im zmienić myślenie o sobie, radzić sobie z emocjami, uczuciami, jak i odzyskać szacunek do samego siebie. Terapeuta wspiera pacjenta w ukształtowaniu swoich wartości oraz określeniu ich hierarchii. Terapeuta dostosowuje przebieg terapii do indywidualnego pacjenta. Niekiedy potrzebna okazuje się też pomoc psychiatry. Samo uczestnictwo w terapii nie da żadnych efektów, jeśli chory nie będzie angażował się w spotkania z terapeutą. Specjalista nie jest w stanie rozwiązać problemów alkoholika i nie może podejmować decyzji za niego. Celem terapeuty jest naprowadzenie chorego na odpowiedni tok myślenia, jak i motywowanie go do nieprzerwanej pracy nad sobą. Uzależniony, decydując się na leczenie, musi chcieć zmian w swoim życiu i być nastawionym na długotrwały proces i ciężką pracę, aby zmienić swoje szkodliwe nawyki. Alkoholik powinien być szczery z terapeutą i otwarcie mówić o swoich problemach. Terapia alkoholowa okazuje się skuteczna, ale tylko wtedy, gdy pacjent faktycznie rozumie swój nałóg i chce się go pozbyć. W czym pomaga terapia alkoholowa? powrót do prawidłowego funkcjonowania psychofizycznego,powstrzymanie niszczycielskiego wpływu alkoholu na wszystkie sfery życia,nabranie sił do utrzymywania abstynencji,uświadamianie pacjentowi mechanizmów odpowiedzialnych za sięganie po napoje wyskokowe,lepsza kontrola oraz samokontrola,radzenie sobie z głodem alkoholowymopracowanie prozdrowotnej postawy wobec własnego życia,podtrzymywanie postawy oraz stylu życia, który pomaga w ozdrowieniu. Warto podkreślić, że celów terapii uzależnień jest o wiele więcej. Aktualnie proces ten nie jest tak konserwatywny, jak dawniej. Wtedy to najważniejszą kwestią była abstynencja, a jeśli doszło do jej przerwania, wówczas terapia była najczęściej przerywana. Współcześnie dopuszczalne jest tak zwane picie kontrolowane w ramach programu ograniczania picia. Ponadto, w poradniach lecenia prowadzi się program redukcji szkód dla osób uzależnionych i sięgających nawet po alkohole niespożywcze. W placówce leczenia uzależnień pacjent otrzymuje pełne wsparcie, bez względu na to, w jaki sposób podchodzi do swojego problemu. Jak nakłonić osobę uzależnioną do podjęcia leczenia? Nakłonienie chorego do rozpoczęcia leczenia nie jest wcale proste, zwłaszcza jeśli nie zdaje on sobie sprawy ze swojego problemu. Najważniejszym krokiem jest uświadomienie alkoholika, że jest osobą uzależnioną. Niestety takie osoby nie chcą przyznać się do nałogu, ukrywając go i tłumacząc przed samym sobą, jak i bliskimi. Jest to spowodowane tym, iż psychologiczne mechanizmy uzależnienia nie pozwalają na realną ocenę problemu. Niekiedy uzależniony broni swojego nałogu i przerzuca odpowiedzialność za swoje picie na innych ludzi. Często dochodzi też do sytuacji kryzysowych, kiedy to towarzyszy mu poczucie winy i złe samopoczucie. Wtedy najczęściej zastanawia się nad leczeniem. Niezwykle ważną rolę odgrywa rodzina i przyjaciele, którzy powinni zaangażować się w pomoc choremu i namówić go na rozpoczęcie odwyku. Największą motywacją do rozpoczęcia terapii odwykowej są przeważnie żona/mąż i dzieci. Pomóż sobie, walcz o swoje zdrowie. Zadbaj o siebie, Twoich przyjaciół i rodzinę. Liczne badania naukowe potwierdziły negatywny wpływ alkoholu na organizm człowieka. Alkohol może mieć znaczący wpływ na nastrój, zachowanie i stan emocjonalny każdego, kto go pije. Agresja jest częstym objawem wśród alkoholików. Napady agresji mogą wystąpić także u osób nie będących alkoholikami. Odpowiemy na następujące pytania: W jaki sposób ktoś może stać się agresywny po wypiciu alkoholu? Co powinieneś zrobić? Wpływ alkoholu na zachowanie człowieka Alkohol etylowy, związek chemiczny, jest szybko wchłaniany z przewodu pokarmowego. Może również zmieniać metabolizm organizmu. Jest szkodliwy przede wszystkim dla wątroby. Organ ten jest odpowiedzialny za usuwanie alkoholu z krwiobiegu poprzez przekształcanie go w aldehyd octowy, a następnie w mniej toksyczny octan. Osoby uzależnione od alkoholu są bardziej narażone na rozwój chorób wątroby, takich jak zapalenie, stłuszczenie lub zwłóknienie. Pozostałości alkoholu mogą przedostać się do krwiobiegu i poprzez układ krwionośny dotrzeć do wszystkich części ciała, w tym do mózgu. Dotyczy to także mózgu. Objawy te, a także wiele innych, wskazują na uszkodzenie pewnych części mózgu. Alkohol a zachowanie człowieka Po spożyciu alkoholu człowiek jest bardziej pewny siebie i niechętny do podejmowania być bardziej otwarty i szczery oraz łatwo nawiązywać kontakty. Z drugiej strony, możesz stać się konfliktowy i mieć problemy w wypiciu alkoholu możesz stać się agresywny i denerwować się bez odurzone mogą być nieprzewidywalneOsoby pijące alkohol często mają niższą samoocenę. Agresja po alkoholu – przyczyny W jaki sposób alkohol wpływa na zachowanie? I dlaczego agresja jest skutkiem picia alkoholu? Alkohol może wpływać na mózg, powodując, że niektóre jego części przestają działać. Pewne struktury mózgu są odpowiedzialne za określenie stanu emocjonalnego danej osoby. Uszkodzenie tych struktur może prowadzić do zmiany tego stanu. Pień mózgu i podwzgórze to struktury, które wywołują agresję. Kora czołowa kontroluje poziom agresji. Na korę przedczołową negatywny wpływ ma regularne picie i okazjonalne nadużywanie alkoholu. Nagłe wahania nastroju mogą dotyczyć nie tylko osoby uzależnionej, ale także każdego, kto jest jej bliski i może być narażony na atak agresji po spożyciu alkoholu. Agresja może być również spowodowana mutacją w jednym z tych genów. Jest to mutacja genetyczna HTR2B, która powoduje powstawanie receptorów serotoninowych w pewnych obszarach mózgu. Receptory te są odpowiedzialne za samokontrolę i wszelkie decyzje podejmowane przez daną osobę. W 2010 r. odkryto, że defekt genetyczny jest związany z piciem alkoholu. Znana brytyjska gazeta „The Guardian” opublikowała wyniki badań nad związkiem między uszkodzeniem genu HTR2B a agresją po spożyciu alkoholu. Badanie przeprowadzili psychiatrzy z Uniwersytetu w Helsinkach. Wzięło w nim udział 156 osób z prawidłowym genotypem genu HTR2B oraz 14 osób z mutacją tego genu. Wyniki wykazały, że osoby z nieprawidłowym genotypem były bardziej agresywne niż pozostali badani. Leczenie i terapia agresji po spożyciu alkoholu Agresja to zachowanie, które powoduje niepokój lub szkody (fizyczne lub psychiczne). Alkohol jest często czynnikiem nasilającym agresję. Przyczyn agresji jest wiele. Istnieje wiele czynników, które mogą powodować gniew, agresję i wrogość, w tym traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, zaburzenia psychiczne i choroby somatyczne. Jak pomóc alkoholikowi, który nie chce się leczyć? Dowiedz się więcej na stronie Agresja po spożyciu alkoholu może być zarówno spontaniczna, jak i sprowokowana słowami lub zachowaniem innej osoby. Jeśli doświadczasz agresji po spożyciu alkoholu, warto porozmawiać z psychoterapeutą. Terapia może pomóc w ustaleniu przyczyny i jej usunięciu. Agresja po spożyciu alkoholu jest często oznaką tego, że osoba bliska nie chce czynić żadnych postępów na drodze do trzeźwości. Ważne jest, aby zaprzestać picia napojów alkoholowych lub innych środków odurzających, które mogą powodować agresywne zachowania. fot. Adobe Stock, TheVisualsYouNeed Mam 41 lat i jak dotąd mąż nigdy nie dał mi odczuć, że mu się nie podobam. Dbał o moje samopoczucie przed ślubem i po nim. Dbał też o mnie, gdy zaszłam w ciążę i dochodziłam do swojej wagi po porodzie. Zawsze czułam się atrakcyjna. Dopiero teraz, gdy zaczęłam chodzić na fitness, nabrałam wątpliwości, czy przez te wszystkie lata był ze mną szczery… Mój Tomek lubi ruch i zawsze dbał o swoją kondycję. Jeździ na rowerze, biega i chodzi na siłownię. Nie wygląda więc na swoje lata i może pochwalić się figurą trzydziestolatka. Odkąd pamiętam, zachęcał też mnie, żebym uprawiała jakiś sport. – Poszłabyś ze mną pobiegać, Edytka – mówił. – To fajna sprawa. – Fajnie jest też posiedzieć na balkonie z książką. Biegaj wokół bloku, będę ci liczyła okrążenia. – Ty się śmiejesz, a ja mówię poważnie. Lepiej byś się poczuła. – Ale ja nie czuję się źle. – Nie chodzi o to. Przecież wiesz, co mam na myśli. – Wiem, ale jeszcze nie dojrzałam. Może kiedyś – śmiałam się. No i tak sobie spokojnie dojrzewałam Nigdy nie miałam szczególnych problemów z wagą, więc i motywacja była niewielka. Poza tym Tomek zawsze komplementował moją urodę, więc nie widziałam potrzeby, żeby starać się o lepszą figurę. Nie należę do kobiet, które obsesyjnie walczą z upływem czasu, więc dbałam tylko o zdrową dietę. To mi wystarczało. Jakiś czas temu miałam jednak przykrą przygodę. Schylałam się do szafki z garnkami i coś strzeliło mi w plecach. Skończyło się wielkim bólem i wizytą u fizjoterapeuty. Pomógł mi, ale jednocześnie zastrzegł, że powinnam zacząć uprawiać jakiś sport, że muszę wzmocnić mięśnie grzbietu, by te bóle nie wracały. Powiedział, że wystarczy fitness w dobrym klubie. Zapewnił mnie, że znajdę tam specjalne zajęcia wzmacniające plecy, ale też i wiele innych rodzajów ćwiczeń. Ten młody człowiek dodał, że powinnam pomyśleć też o zrzuceniu wagi, bo nadmiar kilogramów źle robi na problemy z kręgosłupem. Hmm… Szybko zrzuciłam kilka kilogramów Trochę się zdenerwowałam na ten „nadmiar kilogramów”, ale z drugiej strony uznałam te argumenty. Ewidentnie miałam problem – nie było to żadne widzimisię tego pana. No więc zapisałam się na zajęcia. Gdy mąż usłyszał, że idę ćwiczyć do osiedlowego klubu, bardzo się ucieszył. Cieszył się tak bardzo, że aż wzbudził moje podejrzenia. – A co ty taki podekscytowany? Też uważasz, że mam „nadmiar kilogramów”? – dopytywałam. – Nie, gdzie tam! A kto tak uważa!? – No mój fizjoterapeuta. – Baran – skwitował krótko i dodał: – Cieszę się, bo odkryjesz dobrodziejstwa regularnych ćwiczeń. Zobaczysz, będzie naprawdę super! Rzeczywiście, miał rację. Już po pierwszym razie poczułam ogromną satysfakcję. Było bardzo ciężko, ledwo wyczołgałam się z sali. Ale gdy się już umyłam i wyszłam z szatni, poczułam się lżej, lepiej, weselej. No i zaczęłam chodzić regularnie. Najpierw na te zajęcia wzmacniające plecy, a potem na inne – bardziej wymagające. Przez pierwsze miesiące było mi trudno, bo nie potrafiłam wykonać większości ćwiczeń. Czułam się trochę zawstydzona, trochę za stara, a czasem po prostu zmęczona. Ale pozytywne strony tej całej gimnastyki przyćmiewały te gorsze. Efekty przyszły zadziwiająco szybko Nigdy nie miałam kłopotów z przejściem na dietę, więc i teraz zaserwowałam sobie jadłospis wspierający rozsądną utratę wagi. Po trzech miesiącach sama widziałam w lustrze, że ubyło mi parę kilo, i wyglądam zgrabniej. O dziwo, odmłodniałam nawet na twarzy. Mąż też to zauważył. – O matko jedyna! – wypalił któregoś dnia, gdy wyszłam z sypialni ubrana w czarne pończochy i krótką spódnicę, której już dawno nie wkładałam. Szliśmy wtedy na imprezę do znajomych. – Co się dzieje? – zdziwiłam się. Tomek się roześmiał. – Co się dzieje? Dziewczyno, widziałaś się w lustrze!? – No tak, a co jest? – udawałam, że nie wiem, co ma na myśli. – Coś z włosami czy oczko mi puściło? – Kobieto, wyglądasz jak milion dolarów. Ja wiedziałem, że ty jesteś laska, ale nie że aż taka. – Oj, przesadzasz… – Ani trochę. Twoje ciało zaskakująco dobrze reaguje na ćwiczenia. – Ale mogę tak iść? – Pytanie! Było mi miło, że zauważył A jeszcze milej, że w kolejnych tygodniach i miesiącach nie ustawał w zachwalaniu mojej urody. Komentował wszystkie postępy, zachwycał się nad moimi nogami, biodrami, talią. Cieszył się, że radośniej wyglądam, wzdychał, gdy wkładałam bluzki z dekoltem. Nasze życie małżeńskie przeżywało renesans. Tomek był mną zachwycony. Nie było dnia, by nie dał mi tego odczuć. Za każdym razem, gdy wracałam z fitnessu, pytał, co robiłam na zajęciach, nad czym pracowaliśmy. Jego reakcja dodatkowo motywowała mnie do ćwiczeń. Zapisałam się na więcej zajęć. Ale nie tylko dla niego – po prostu to lubiłam. Ekscytowała mnie ta nowa przygoda. Nawet nie przeszło mi przez myśl, że moja metamorfoza może wkrótce stać się przyczynkiem smutnej refleksji, która na długo zepsuje mi humor… To było równo rok po tym, jak zaczęłam ćwiczyć. Gdy powiedziałam mężowi, że mam rocznicę, zaproponował, byśmy uczcili ją wspólnym wieczorem przy winie. Zgodziłam się, bo od dawna nie piłam alkoholu. Postanowiłam jednak zrobić tego dnia wyjątek. Siedliśmy razem w salonie i otworzyliśmy butelkę. Ja chciałam obejrzeć coś w telewizji, ale mąż wymyślił, że moglibyśmy pooglądać album ze zdjęciami. Żebym uzmysłowiła sobie, jak się zmieniłam. – Dopiero wtedy zobaczysz, jak schudłaś – powiedział. Miał rację. Gdy spojrzałam na siebie sprzed dwunastu miesięcy, zdałam sobie sprawę, ile kilogramów zgubiłam. Jak wyszczuplałam. Przeglądałam kolejne fotografie z dumą, ale i z zawstydzeniem. Czułam się fatalnie – O zobacz tu! – wykrzyknął Tomek. – Jakie miałaś biodra! Widzisz? A teraz? Teraz jak szesnastka. No i na brzuchu widać najbardziej. Teraz masz płaski, a wtedy… Aleś zrobiłaś robotę. Nie mogę uwierzyć – uśmiechał się do mnie, a ja kiwałam głową. – No fakt. Dużo się zmieniło. – Dużo? Bardzo dużo. Popatrz na tym zdjęciu, na twoich urodzinach. Buzia jak księżyc w pełni, a teraz masz kości policzkowe. Ależ jestem z ciebie dumny! Ty wiesz, że jeden z naszych sąsiadów zaczepił mnie ostatnio na ulicy i zachwycał się tobą? Mówił, że cię widział na zakupach i nie mógł się napatrzyć! Normalnie puchłem z dumy! – To miło – odparłam, choć przestała mnie już bawić ta rozmowa. Naszła mnie refleksja, że skoro Tomek tak się cieszy moją metamorfozą, to z poprzedniej formy musiał być niezadowolony. – Koniecznie musisz chodzić na ten fitness, kochanie. Nie możesz zaprzepaścić tych efektów – dodał, a mi wtedy całkiem przeszła ochota na oglądanie zdjęć i na świętowanie. Przemilczałam sprawę, bo nie chciałam psuć nastroju. Po prostu powiedziałam, że jednak chciałabym obejrzeć film, i zamknęliśmy album. Gapiłam się w ekran, choć cały czas zastanawiałam się nad tym, co musiał myśleć o mnie mój mąż kiedyś. Z jego komentarzy można było wywnioskować, że widział potwora, że dostrzegał mnóstwo wad, ale udawał, że mu się podobam… Przez cały wieczór pogrążałam się w smutnych myślach i nawet mi się łezka zakręciła. A on nic nie zauważył. Czułam się fatalnie. Od tamtego dnia gryzę się z tymi myślami Staram się na nich nie koncentrować, ale co jakiś czas wraca do mnie jednak wspomnienie tego wieczoru. Wiem, że powinnam z Tomkiem porozmawiać, ale nie wiem, jak się do tego zabrać. Trochę się wstydzę, a trochę jestem na to zbyt dumna. Czasem znów zastanawiam się, czy po prostu nie histeryzuję. No i tak sobie żyję z tym moim małym problemikiem. Raz się z niego śmiejąc, a innym popadając w przygnębienie. Chyba będę musiała z mężem o tym pogadać, ale nie wiem, jak zacząć. Co mam powiedzieć, żeby nie wyjść na wariatkę. Zastanawiam się też, czy jest cokolwiek, co on mógłby powiedzieć, żebym poczuła się lepiej… Czytaj także:„Mąż zabronił mi pracować. Myślałam, że to z troski, lecz on chciał mieć otwartą furtkę, gdy będzie zwiewał do kochanki”„Leszek mnie rzucił, bo nie mogłam zajść w ciążę, Piotr się wściekł, gdy usłyszał, że zaszłam. Czy będę samotną matką?”„Byłem hulajduszą i zdradzałem swoją dziewczynę, to fakt, ale żeby włazić mojemu ojcu do łózka? Co ona sobie wyobraża?” Kiedy facet kłamie Oznaki kłamstwa w związkuPo czym możesz poznać, że on kłamie?Co zrobić, kiedy jesteś pewna, że on kłamie?Oznaki kłamstwa w związkuKłamstwo jest jedną z tych rzeczy, którą trudno wybaczyć i która wyjątkowo nas boli. Często chcemy wierzyć ukochanemu i mimo, że wszystkie znaki wskazują na to, że nie jest on do końca szczery, to i tak decydujemy się dać kolejny kredyt zaufania. Co jednak w sytuacji, kiedy jesteś niemalże pewna, że on nie mówi prawdy, a na jego twarzy nie widać cienia zawahania, kiedy brnie w swoją wersję?Po czym możesz poznać, że on kłamie?Niektóre gesty i ruchy mogą świadczyć o tym, że partner nie mówi Ci prawdy. Na co warto zwrócić uwagę?Nerwowo gestykuluje i unika Twojego wzroku. Być może obawia się, że rozpoznasz po jego oczach, że nie jest się w zeznaniach. Mówi szybko i dużo. Kłamca stara się mówić dużo i nerwowo po to, abyś nie zdążyła mu przerwać i zadać niewygodnego pytania. Możliwe także, że stara się przekazać jak najwięcej szczegółów, gdyż wydaje mu się, że wtedy stanie się bardziej tematu lub bardzo się denerwuje. Niektórzy nieszczerzy mężczyźni w ogóle unikają niewygodnego tematu. On może zatem denerwować się, że wciąż o coś pytasz lub nawet zarzucać Ci, że mu nie wierzysz i dlatego drążysz temat. Jeżeli nie ma nic do ukrycia, to nie powinien mieć nic przeciwko rozmowie o sprawie, która Cię zrobić, kiedy jesteś pewna, że on kłamie?Czasami zdarza się tak, że jesteś całkowicie pewna tego, że on właśnie kłamie w żywe oczy. Wiesz, że na pewno był w innym miejscu, niż twierdzi lub, że pewne fakty z jego przeszłości wyglądają zupełnie inaczej, niż on to przedstawia. Co wówczas możesz zrobić i czy powinnaś reagować?Wysłuchaj, co ma do powiedzenia. Jeżeli zaczął już swoje kłamstwa, to posłuchaj co ciekawego ma do powiedzenia. Im bardziej się zapędzi, tym więcej argumentów będziesz miała, kiedy zdecydujesz się na mu szansę się przyznać. Zadawaj dużo pytań, czy jest pewien że na pewno tak było. Powiedz, że jeżeli kłamie to właśnie jest moment aby się przyznał. Niektórzy faceci zmiękną i chociaż kłamstwo kłamstwem pozostanie, to jednak będziesz wiedziała, że nie brnął w swoje oszustwa do mu, że wiesz o wszystkim. Być może zarzuci Ci szpiegowania lub zdenerwuje się i obrazi. Jeżeli rzeczywiście go śledziłaś to poniekąd będzie miał rację, jednak musisz zdać sobie sprawę z tego, że nie warto utrzymywać znajomości, w której nie ma wahaj się odejść. Powiedz mu, że takie zachowanie Ci się nie podoba i jeżeli oszukał Cię w naprawdę ważnej sprawie, to nie bój się odejść. Często kłamstwo może mieć całkiem niewinny charakter. Może chciał zrobić Ci niespodziankę, dlatego nie powiedział gdzie był lub ma jeszcze jakiś inny powód, jednak nie łudź się, że tak będzie za każdym razem. Najczęściej kłamiący facet po prostu ma coś do ukrycia, a przecież nie o to chodzi w daj się szybko przeprosić. Jeżeli kłamstwo już się wydało, a on błaga o wybaczenie, to oczywiście możesz dać mu szansę. Warto jednak się zastanowić, czy takiemu partnerowi możesz jeszcze ufać i czy będziesz w stanie mu wybaczyć. Jeżeli wydaje Ci się, że dopuścił się tylko małego oszustwa, to całkiem możliwe, że przestraszy się Twojej reakcji i w przyszłości już tego nie zrobi. Nie daj się jednak od razu przeprosić. Niech wie, że na zaufanie musi sobie dasz kłamiącemu mężczyźnie kolejną szansę, mimo tego, że doskonale wiesz iż nie był szczery, to możesz mieć poważne problemy z tym, aby mu zaufać. Związek, w którym nie jesteś pewna czy on mówi prawdę w końcu Cię zmęczy. Mężczyzna, któremu kłamstwo uchodzi na sucho może nauczyć się, że może robić to zawsze i będzie to wykorzystywał. Warto więc nie odpuszczać pierwszego kłamstwa i nawet jeżeli zdecydujesz się wybaczyć, to nie udawać, że nic się nie stało. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ oznaki kłamstwa w związku, co zrobić, gdy facet Cię okłamuje, mąż kłamie w żywe oczy, facet kłamie, mąż kłamca,